
Wynagrodzenie za oprogramowanie komputerowe, wypłacane zagranicznym firmom z Niemiec, Irlandii, USA i Wielkiej Brytanii, nie jest należnością licencyjną. Nie ma obowiązuje zatem podatek u źródła od licencji, taki wyrok zapadł w NSA w Polsce na początku 2016 roku. Spór koncentrował się na tym, czy należności za licencje do programów wykorzystywanych przez przedsiębiorstwa na tylko i wyłącznie własne potrzeby są podchodzą pod należności licencyjne, czego efektem jest uiszczenie wynagrodzenia wypłacanego zagranicznym kontrahentom potrąconego w Polsce jako podatek u źródła od licencji. Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie w sześciu interpretacjach przyznał, że są to przychody z praw autorskich, praw pokrewnych i w związku z tym zachodzi potrzeba opłacenia należności licencyjnych w rozumieniu umów o unikaniu podwójnego opodatkowania. Interpretacje te uchylił WSA w Warszawie informując, że wypłacane kwoty za licencje komputerowe nie są należnościami licencyjnymi. Wyroki te utrzymał w mocy Naczelny Sąd Administracyjny.